sobota, 19 maja 2018
Wymarzona pierwsza połowa maja
Długo było zimno ale początek maja oddał nam słońce i ciepło. Pierwsza połowa maja była ciepła a momentami gorąca jak latem (temp. dochodziły do 28 stopni). Nie zabrakło też burz. Ziemia nasączona wilgocią oddała ją roślinom a te po prostu wybuchły zielenią i kolorami. Wszystko rośnie w oczach. Nie było zimnych ogrodników ani przysłowiowej Zośki. Mam nadzieję, że nie będzie już przymrozków (choć dzisiejsza noc jest zimna). Trawa rośnie tak szybko, że nie nadążamy z koszeniem. Owoców jest zatrzęsienie ale i szkodników dużo. Nie wiadomo jakie będą zbiory. W każdym bądź razie rzodkiewka obrodziła jak nigdy i zdrowiótka jest aż miło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz