wtorek, 13 listopada 2018

Listopadowe popołudnie w Gdańsku

W pierwszą sobotę listopada zawitaliśmy do Gdańska. Odwieźliśmy Martę z zapasem "słoiczków".
Tym razem udało się pospacerować po klimatycznej starówce. Mimo, że już po sezonie turystów całkiem sporo.
Popodziwialiśmy piękną architekturę, bursztyny i zjedliśmy pyszny późny obiad w restauracji Chleb i Wino. Wieczorem zrobiło się chłodno więc wrócimy tu wiosną żeby niespiesznie pobyć na gdańskiej starówce













































Brak komentarzy :

Prześlij komentarz