czwartek, 26 grudnia 2019

Przygotowania do świąt

Znów opóźniony post. Tym razem o przygotowaniach do świąt. W tym roku, jak co roku, nie udało się wcześniej zapanować nad wszystkim i plany, żeby prace rozłożyć na kilka tygodni spełzły na niczym. Trochę to wina organizacji, trochę nieprzewidzianych zbiegów okoliczności no i pewnie pogody, która nijak nie przypomina zimowej (w grudniu mieliśmy temperatury po 12 stopni celcjusza na plusie). Zbyt wczesne wystawianie ozdób bożonarodzeniowych w sklepach również rozmywa ten świąteczny klimat. Co prawda w tym roku duży plus dla Włocławka za świąteczne dekoracje, naprawdę są piękne. Był też jarmark świąteczny na Placu Wolności. Choć mały to bardzo klimatyczny.



 Tymek jako król brał udział w Jasełkach.


Jasełka i wspólne śpiewanie kolęd urozmaiciły oczekiwanie na wyjazdy świąteczne u mnie w szkole.



Podczas wizyty u Tymka, kiedy był w szpitalu, umówiliśmy się na wspólne pieczenie pierniczków. 









Podczas wspólnej zabawy Tymek zrobił pierwszy krok w dorosłość - wypadł mu pierwszy ząb.




Na dwa dni przed wigilią Ada z Piotrkiem upolowali w szkółce w Józefowie piękne choinki. Nasza jest przepiękna, duża i gęsta, pięknie pachnie. Tradycyjnie strojeniem drzewka zajęła się Ada.









Przy ubieraniu choinki u Babci towarzyszył pomocnik Tymek.





Prezenty udało się kupić wcześniej przez Internet, zapakowane były już kilka dni przed wigilią. Zostało więc pieczenie makowców, druga partia pierniczków, uszka z prawdziwkami i pierogi z kapustą i grzybami. I właściwie dopiero zapach grzybów, pieczonych pierniczków, kapusty i barszczu wprowadził mnie w świąteczny klimat.










Brak komentarzy :

Prześlij komentarz