"... Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju…
Nadal jestem sobą…
I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem.
Zatem nazywaj mnie wciąż moim imieniem, mów do mnie,
Jak zawsze…
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny.
Śmiej się, tak jak dawniej robiliśmy to razem…
Uśmiechaj się, myśl o mnie, módl się za mnie…
Niech moje imię będzie wciąż wymawiane,
Ale tak, jak było zawsze -
Zwyczajnie i
Bez
oznak zmieszania... "
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz