sobota, 30 lipca 2016

Lipcowe podróżowanie

W ostatnich dniach oderwałyśmy się trochę od pracy na działce i pozwoliłyśmy sobie na podróże. Odwiedziłyśmy Ciechocinek. Pogoda była w sam raz na przyjemny spacer po uzdrowisku. Nie było zbyt dużego turystycznego ruchu. Obeszłyśmy tężnię a właściwie pół, byłyśmy w parku zdrojowym. Tak właściwie to znudził nas już klimat tego uzdrowiska i za rok wybierzemy się w inne miejsce.





Z Ciechocinka pojechałyśmy do Torunia. Na starówce pełno ludzi, w tym pielgrzymów na ŚDM. Przeszłyśmy spacerkiem Szeroką, wypiłyśmy dobrą kawę i wróciłyśmy do Włocławka. Lubię Toruń i jego klimat ale zdecydowanie wolę wizytę w tym miejscu rano, gdy nie ma jeszcze tłumów i można niespiesznie podziwiać piękne kamienice.











Imieninową kawę dla Anny wypiłyśmy w restauracji Przystań pod Kikołem. Bardzo przyjemne miejsce gdzie można smacznie zjeść.





 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz