środa, 15 maja 2019

Reportaż z pięknej uroczystości komunijnej Mai.


W niedzielę 12 maja 2019 roku w Kościele Świętego Witalisa w Tuszynie odbyła się ważna dla Mai uroczystość - Pierwsza Komunia Święta. Maja wyglądała przepięknie, była spokojna i radosna. Mimo zapowiadanego załamania pogody było ciepło i nie padało. Przed kościołem nastąpiło przywitanie dzieci komunijnych przez proboszcza i pobłogosławienie  ich przez rodziców. 





Msza komunijna była piękna, bez zbędnego napięcia, spokojna. Maja uśmiechała się przez cały czas. Na końcu pięknie powiedziała podziękowanie dla rodziców.







Po uroczystości dzieci zostały w kościele do wspólnego zdjęcia.




Po mszy, przed kościołem na Maję czekali goście a z nimi gratulacje, całusy, życzenia, kwiaty.













Wśród gości zabrakło Piotra i Ady z Mateuszem - im przypadło pojechać na komunię Szymona do Bydgoszczy. Po uroczystości w kościele zaproszeni zostaliśmy  na przyjęcie do pięknie udekorowanego domu.  Tam był czas na wręczenie prezentów.
















Szczególnie spodobał mi się pomysł z parawanem za miejscem Mai gdzie przypięte były zdjęcia Majeczki z różnych okresów jej życia.











Poczęstunek był smakowity i bardzo obfity. Ale najważniejsza była rodzinna, wspaniała atmosfera. Rozmowy, bieganina i śmiechy dzieci. Pogoda dała nam swobodę korzystania z ogrodu. Fajnie, że "Kucyki" mają taką możliwość żeby urządzić u siebie takie uroczystości (druga połowa naszej rodziny była w namiocie obok restauracji, gdzie odbywało się kilka komunii na raz - nieporozumienie! restauratorzy wykorzystują sytuację  i organizują spędy gdzie o odpowiedniej atmosferze można tylko pomarzyć).







Po pierwszym obiedzie nastąpiła sesja zdjęciowa, mam nadzieję, że będzie miłą pamiątką tego wyjątkowego dnia. Nieostrości na fotografiach wynikają z ciągłego przemieszczania :) :) się fotografowanych obiektów. Może zdjęcia studyjne są gładkie i dopieszczone ale brak na nich życia i emocji.


















A to ekstremalny przykład uchwycenia wolnych elektronów hahahahahahaha














 
Prywatna sesja Mai (w kolekcji mam jeszcze kilka super fotek ale tylko po akceptacji Mai będą opublikowane - chodzi o serię dziwnych min).


 
Nie mogło zabraknąć zdjęcia z Dziadkiem Rysiem. Na pewno był tam z nami i uśmiechał się widząc szczęśliwą rodzinę.


Po sesji zdjęciowej był czas na pyszny komunijny tort.








Dopóki pogoda dopisywała dzieci bawiły się w ogrodzie: była trampolina, bańki i popisy na "trzepaku".



Zwróćcie uwagę na nogi!












 Wow!


 Jak ona to robi?


Po południu ochłodziło się i zabawa przeniosła się do domu.


















Wieczorem dotarli w końcu Piotr i Ada z Mateuszem .




Reportaż z Komunii Mai dobiega końca. Jeszce tylko kilka zdjęć komunistki i wielkie podziękowania za bardzo piękną rodzinną uroczystość.






1 komentarz :