Po intensywnym czwartowym zwiedzaniu Cinqe Terre musieliśmy trochę odpocząć od dalekich wypraw. Dzień spędzaliśmy więc na basenowaniu i leżakowaniu.
Po południu postanowiliśmy pojechać niedaleko żeby coś zjeść i przy okazji zobaczyć z bliska ogromne rzeźby ludzkich postaci, które widzieliśmy jadąc do Volterry, w miejscowości Peccioli.
Szukając na stronach internetowych informacji na temat tej miejscowości niewiele można wyczytać.
Misteczo wydaje się podobne do innych, sennych , małych jakich w tych okolicach wiele. Ale nic bardziej mylnego. Jest niezwykłe.
"Peccioli znajduje się pomiędzy Volterrą a Pizą i jest małym kotłem sztuki, kreatywności i intelektu. Tutaj bowiem projektanci, nobliści, architekci i naukowcy połączyli się, by stworzyć na wolnym powietrzu prawdziwe laboratorium społeczne, technologiczne i artystyczne."
Za kościołem dzieło Vittorio Corsiniego : „ Wygląd Peccioli” . To rodzaj gigantycznego kolażu, zestaw 300 par oczu mieszkańców miasta, sfotografowanych i ułożonych na ścianie, skierowanych do obserwatora.
Doczytałam też, że ważnym elementem tej okolicy jest Zielony Trójkąt - jest to wysypisko śmieci , które jednak dzięki zarządowi Belvedere SpA stało się wielofunkcyjną przestrzenią , miejscem spotkań gdzie odbywają się koncerty, pokazy mody i konferencje. Ponadto wytwarzana jest energia odnawialna z utylizacji odpadów. Na szczycie składowiska znajdowały się dwa gigantyczne dzieła sztuki stworzone przez grupę Naturaliter w 2011: rzeźby ludzkie, białe, przedstawiające olbrzymów, którzy chcą wskrzesić i wynurzyć się z pustkowi.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz