Gliczarów
przywitał nas przepiękną pogodą. Słońce przygrzewa jak wiosną ale zima
trwa tutaj w pełni. Całe szczęście leży spora ilość śniegu, którego nie
było nam dane oglądać na nizinach zbyt wiele ostatnimi czasy.
Niezmiennie zachwyca mnie widok z okna naszego domu gościnnego. Jeśli
dane jest mi oglądać góry zarówno rano i wieczorem ( a nie zawsze tak
jest, bo bywały wyjazdy gdzie góry widać było w ciągu tygodnia tylko
raz) to czuję się usatysfakcjonowana. W końcu cały rok na to czekam.
Dziś dzień spędziliśmy na Litwince. Bardzo chciałabym wstawić więcej
zdjęć, jeśli tylko internet będzie w miarę sprawnie działał. |
|
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz