poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Pod słońcem Toskanii - podsumowanie


Od powrotu z Toskanii minęło już trochę czasu ale w dalszym ciągu jestem pod jej urokiem. Będę wspominać ten wyjazd jako bardzo intensywny czas ale zarazem pełen spokoju, ciszy, pięknych widoków, smaków i zapachów. Mimo odwiedzania bardzo turystycznych miejsc nie zmęczyły nas tłumy turystów, nie atakowały nas widoki straganów z chińszczyzną. To prawda, że w Toskanii turystyka jest naturalna, nienachalna. Podoba mi się podejście Włochów do życia i pracy. Jest czas dla rodziny, czas wspólnego świętowania, wypicia kawy itp. Oczywiście nie udało się nam zobaczyć wszystkiego co chcielibyśmy ale i tak zatopiliśmy się w klimacie Arezzo, Cortony, Sieny, Florencji, Pizy, Rimini, San Marino, Castiglion Fiorentino i oczywiście Anghiari










































Za rok może Liguria?





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz