Czwartek do południa powtórzyliśmy codzienny rytuał - śniadanie, słońce, morze, kawa i ruszamy...Mogłoby wydawać się to nudne ale jaka to wspaniała nuda! Już za nią tęsknię!
![]() |
Jadąc do Chorwacji zawsze zabieramy ze sobą sprzęt na plażę. Parasol, karimaty, materace - przydatne na tego typu wybrzeże czyli kamienie. Tym razem nic się nie przydaje bo komfortowo czujemy się na nabrzeżu przy apartamencie. Parę schodów w dół i mamy leżaki, morze.
Czytałam przed przyjazdem, że Pag oferuje przepięknie położone plaże. Jest ich całe mnóstwo ale dwie są szczególnie polecane. Do jednej z nich można dojechać samochodem. Do drugiej trzeba dojść Ścieżką Jowisza - spacer w księżycowym krajobrazie ale podobno warto. Niestety upał taki, że nie chciało nam się podjąć wysiłku. Ale plaża, do której jest dojazd, była w naszym zasięgu i bardzo chciałam się na niej choć na chwile znaleźć.
Po południu wybraliśmy się więc na plażę Rućica . Żeby do niej dotrzeć trzeba jechać wąskimi, stromymi uliczkami Metajny. To prawdziwe odludzie ale widok rzeczywiście nieziemski. Na plaży było sporo ludzi ale miejsca dużo. Część z nas zdecydowała się na kąpiel.
Pięknie tam ale żeby skorzystać z tego miejsca to cała wyprawa.
Nasyciliśmy oczy widokiem, ochłodziliśmy się w morzu, podziwialiśmy ludzi, którzy wspinali się jowiszową ścieżką na plaże Beretnica. Zebraliśmy się i dosłownie rzut beretem aczkolwiek pośrodku niczego mieliśmy zaplanowany obiad. Knajpa Teżak oferowała widok jak z obrazka. Jedząc dania dalej mogliśmy sycić oczy krajobrazem. Wokół restauracji chodziły stada owiec, kury, gęsi.
Wracając z Rucicy postanowiliśmy pojechać na plażę Zrce - zostawić dziewczyny na imprezie. Plaża jest zbiorem klubów tanecznych. Ciągną tam tłumy młodych ludzi. Przyjeżdżają z całej Europy specjalnie z tego powodu. Jest to jedna z najlepszych i najatrakcyjniejszych plaż nad Adriatykiem, nagradzana niebieską flagą ze względu na czystość morza, urządzenie oraz dodatkowe atrakcje.
"Miejsce to jest szczególnie popularne wśród młodszej generacji ze względu na ilość klubów oraz imprez odbywających się praktycznie 24 godziny na dobę, a przewodzone są również przez najpopularniejszych DJ-ów dzięki czemu została ogłoszona chorwacką Ibizą. W najbardziej znanych klubach Aquarius i Papaya zabawa w basenach na świeżym powietrzu zaczyna się o 16:00 i trwa do rana. W klubie Aquarius można zarówno wypić jak i zjeść a wszystko jest podawane do stolików, które znajdują się w basenie. Na plaży są też boiska do siatkówki plażowej, zjeżdżalnie wodne itp" (https://www.adriagate.com/Chorwacja-pl/Plaza-Zrce-Chorwacja).
Dziewczyny od początku wyjazdu miały zamiar odwiedzić Zrce ale dopiero w czwartek zdecydowały się tam pojechać. Pewnie gdyby wcześniej tam zajrzały to spędzałyby tam każdy wieczór.
My też zajrzeliśmy na słynną imprezownię - czuliśmy się jak dinozaury. Ale organizacja i rozmach robią wrażenie. Zostawiliśmy córki i wróciliśmy do apartamentu. Oczywiście mieliśmy obawy zostawiając je w takim miejscu ale wszystko było ok i dziewczyny wróciły (pojechaliśmy po nie) bardzo zadowolone.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz