piątek, 29 kwietnia 2016

Na to czekałam




Szkoda, że tak krótko można się cieszyć widokiem kwitnących drzew. W tygodniu były przymrozki. ciekawe co zostało zmrożone?
Czeka nas pracowita majówka






piątek, 22 kwietnia 2016

Przygoda z Miss

      




  Ada zakończyła właśnie wspaniałą  przygodę, która trwała cztery miesiące. Dzięki udziałowi w wyborach uczelnianej miss miała okazję spotkać fajnych ludzi. Uczestniczyła w bardzo ciekawych zajęciach, w których pewnie nie brałaby nigdy udziału. Przez chwilę poczuła się jak modelka na wybiegu. Poznała smak studenckiego życia (nie samą nauką żyje człowiek ;). Otworzyła się na nowe doznania. Mimo ciężkiej pracy udało się pogodzić naukę z zabawą. Efekt jest wspaniały a doznania niezapomniane zarówno dla niej jak i dla nas.

 Część zdjęć pochodzi z łódzkich mediów i Klubu Fotograficznego PŁ












 


 



























czwartek, 14 kwietnia 2016

Fiskars i Marolex zgrany duet do pomocy w sadzie







W minioną sobotę zakończyliśmy wiosenne cięcie drzew w sadzie. Zdążyliśmy zanim jabłonie i grusze zdążyły rozchylić pąki. Zajęło nam to 6 sobót. Zdążyłam też z pierwszymi opryskami. Do tej pory dbał o to Tata, teraz muszę się nauczyć jak nie zepsuć jego pracy. Łatwo nie jest ale chyba byłby zadowolony. Bardzo ułatwiły nam pracę nowe nabytki. Fiskars "Żyrafa" (idealna do cięcia zeszłorocznych odrostów), dzięki niej rzadziej trzeba było korzystać z drabiny. Polecam z całą odpowiedzialnością. 








 Drugim nowym pomocnikiem stał się opryskiwacz na kołach firmy Marolex. Ma pojemność 20 litrów więc oprysk starcza na całkiem duży obszar. dokupiłam lancę tak,że po obcięciu drzew jestem w stanie całe drzewko objąć opryskiem. Bardzo dobrze trzyma ciśnienie, ma też lejek z sitkiem.




















 Miejmy nadzieję, że w tym roku będą owoce, nie zmrozi ich Zośka.
Teraz czas na sadzenie.......