piątek, 24 marca 2017

Włocławski Festiwal Smaków Food Trucków

W miniony weekend do włocławka zawitała fajna impreza. Po raz pierwszy zjechały się Food Trucki.Mimo niesprzyjającej pogody Zielony Rynek tętnił życiem. Pełno było amatorów jedzenia prosto z samochodu. Skosztować można było pysznych burgerów w wielu wydaniach smakowych, frytek belgijskich, kuchni tybetańskiej, meksykańskiej. Były też pieczone kasztany, owoce w czekoladzie. Największe wrażenie zrobił na mnie samochód z prawdziwym opalanym drewnem piecem do pizzy. Mam nadzieję, że food trucki zawitają ponownie do Włocławka.












niedziela, 19 marca 2017

Bądź szczęśliwa dorosła córeczko!



Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.

O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz
w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.

Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.

Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.


Max Ehrmann


 Te słowa "dezyderaty"są najodpowiedniejszymi życzeniami jakie chciałabym złożyć Marcie w dniu jej 18 urodzin.  Dokładnie 18 lat temu o godzinie 2.45 20 marca 1999 roku przyszła na świat. Starsza siostra wybrała jej imię - Marta. Z rozgadanej, wielkookiej, chudziutkiej, bladej Martusi wyrosła wysoka, pięknooka,zgrabna i wrażliwa Marta.














czwartek, 9 marca 2017

Żal i bezsilność

Osiemnaście lat temu mój mąż przywiózł mnie w miejsce gdzie dzisiaj mieszkamy. Pokazał mi mieszkanie, które zaproponowała mu ówczesna AMW (było jednym z dwóch ). Stary blok z wielkimi oknami na klatkach schodowych, wysokie mieszkanie, piękny duży balkon i wszechobecne drzewa. Budynek niby w centrum a na uboczu. Dojazd bez dojazdu- bezdroże. Drugie mieszkanie (którego nie widziałam) było w nowszym bloku, z chodnikami itd. Ja jednak już od początku polubiłam Aleję Chopina. Głównie z powodu morza drzew widocznego z jednej i drugiej strony mieszkania. Liście ukrywały widok pod nimi. Jesienią widok pod oknami jest/był bajecznie kolorowy. Zimą oszronione drzewa miały swój urok. Myślałam, że tak zostanie na zawsze. Najpierw wycięli wszystkie topole (około 10 sztuk). Były monumentalne, wiosną przysparzały trochę kłopotu bo ich puchate kwiaty wpadały do domu. Na jednej z nich mieszkała wilga - cudnie śpiewała. No cóż drzewa były kruche i zagrażały budynkom - wycięli. Następne pod piłę poszły pachnące akacje. Długo był spokój, mimo iż niektórzy walczyli o wycinkę drzew bo zasłaniały słońce. Aż przyszedł luty 2017 roku i pewnego dnia po powrocie z pracy zobaczyłam kilka drzew oznaczonych do wycięcia. prawdopodobnie ma to związek z planowanymi zmianami w organizacji przestrzeni (jeszcze nie zatwierdzonych) i poprowadzeniem drogi (w dalekiej przyszłości). Dzisiaj wycięto sześć drzew - pięknych klonów. Niektórzy twierdzą, że były chore co nie do końca jest prawdą - wystarczyło wykonać cięcie prześwietlające. Jeżeli nawet usunięto klony pod przyszłą drogę to zrobiono to za wcześnie bo nie wiadomo kiedy ta droga powstanie. Jest mi ogromnie żal z powodu wycinki. Żałuję każdego wyciętego drzewa. Jest mi smutno,że w ostatnim czasie tyle ich zniszczono. Dzisiaj jadąc w stronę Brześcia widziałam chyba z hektar wyciętego lasu. Z czterech powodów, dla których wybrałam to mieszkanie jeden już nie istnieje (okna na klatce schodowej zastąpiono tańszymi mniejszymi, plastikami) a drugi ginie na moich oczach (topole, akacje, klony).










Drzewa, którymi opiekujemy się w sadzie są stare i chore ale opiekujemy się nimi jak umiemy do ostatniego ich zielonego tchnienia.

 Ostatnio staram się stworzyć floraria - mikroświaty zamknięte w słoikach. Mam nadzieję, że to nie będą jedyne drzewa w okolicy.


niedziela, 5 marca 2017

Taniec raz jeszcze

Dziś Ada ze swoją nową grupą i w nowej formie tańca wystąpiła po raz kolejny w Choceniu. Turniej organizuje Szkoła Tańca Góreccy , w której Ada w wieku lat 5 zaczęła swoją przygodę z tańcem. W dzisiejszej konkurencji dziewczyny z Eguroli zdobyły czwarte miejsce w kategorii inne formy tańca. Gratuluję.