środa, 29 sierpnia 2018

Letni ogród


To zdjęcie dobrze oddaje schyłek lata w Maliszewie. Gdyby jeszcze można było poczuć zapach kwiatów, owoców, ziół i skoszonej trawy. I gdyby można było usłyszeć świerszcze, ptaki i żaby (pojawiły się znów w ogrodzie chyba za sprawą pseudosadzawki).


To lato było naprawdę gorące. Na szczęście w Maliszewie dość często padało więc zieleń przeszła w fazę prawdziwej dżungli. Wszystko się porozrastało tak, że trochę nas przytłoczyło i trzeba zacząć akcję przecinania drzew i krzewów. Nie mówiąc o tym, że niektóre drzewa przycinaliśmy kilkukrotnie, żeby dało się do ogrodu wjechać. Oxytree szaleje:


Owoce musimy przerywać bo pękają gałęzie. Nie wszystkie są piękne ale za to w pełni ekologiczne bo bez żadnych oprysków. Do słoików powędrowały brzoskwinie, wiśnie, porzeczki. Teraz czas na gruszki, jabłka i śliwki.












Warzywnik dostarcza ziół: tymianku, mięty, bazylii, kopru, szczypioru, szałwii, majeranku, rzodkiewki, pietruszki. Tylko szpinak i lubczyk coś w tym roku słabo rosną. Pięknie owocuje samosiejka pomidora.





No i kwiaty- rabata wygląda imponująco.









W te wakacje zbyt rzadko bywałam na Maliszewie. Jak zwykle tyle było planów z których nic nie wyszło. Obchodząc ogród wymieniamy tylko co trzeba zrobić ale z wykonaniem gorzej. Zwyczajnie brakuje czasu na coś ponad konieczne prace. A jesienią czeka nas zbiór owoców, i koniecznie przycięcie płotu od strony sąsiada (to praca ponad nasze siły i jeszcze nie wiemy jak to zorganizować). A jeszcze chciałbym założyć jagodnik, pole lawendowe i zrealizować pomysły na organizację ogrodu. Trzeba jednak mierzyć zamiary na siły i czas, no i pewnie pogodę. Ach wygrać los w totolotka. 

niedziela, 26 sierpnia 2018

Festiwal Światła - Toruń 2018


Po raz kolejny uczestniczyliśmy w wydarzeniu, w którym główną rolę gra światło. W tamtym roku byliśmy zachwyceni iluminacjami na ulicy Szerokiej w Toruniu. W innych punktach miasta też było ciekawie. W tym roku słyszeliśmy, że jest dużo mniej instalacji i na Szerokiej nic nie ma. Mimo to wybraliśmy się w piątek wieczorem do miasta Kopernika. Jak zwykle był kłopot z zaparkowaniem bo ludzi tłumy. I niestety potwierdziły się obawy, że w tym roku jest dużo mniej ciekawie. Na głównej ulicy starówki tylko tłumy nieprzebrane ludzi. Jedyna ciekawa atrakcja to instalacje z ogniem.






Jedna z instalacji przypominająca  maszynę z filmu "wild wild west" mogłaby być wykonana przez artystów z "Burego Misia". Niestety nie wyczytałam czyj to projekt ale robi wrażenie.




Toruń tej nocy był rozświetlony, ciepły i tłumny. Mam nadzieję, że za rok Szeroka rozbłyśnie.




Okazuje się, że sztuka recyklingu też może być fajna. taką krowę postawiłabym w ogrodzie.

czwartek, 16 sierpnia 2018

Bydgoszcz też jest piękna

Na początku sierpnia miałyśmy okazję odwiedzić Bydgoszcz. Wcześniej bywałam w Operze Nova ale  nie zwiedziłam  centrum miasta. Pozytywnie zaskoczyła mnie starówka Bydgoszczy. Ładne budynki , w dużej mierze odnowione i zadbane. Dużo zieleni, no i ładne nadbrdowskie bulwary.