czwartek, 29 września 2022

Praga cz.2

 



Drugi dzień w Pradze zaczęliśmy od śniadania na łodzi. Było całkiem smaczne i różnorodne. Zdziwiło nas ilu gości jest na statku. Po śniadaniu spakowaliśmy się i ruszyliśmy na Hradczany. Po Pradze dość ciężko jeździć samochodem. Długo szukaliśmy miejsca parkingowego ale udało się je znaleźć całkiem blisko wejścia do ogrodów na Hradczanach.





























Przeszliśmy przez piękny park, który poprowadził nas do kompleksu zamkowego na Hradczanach. O ile w ogrodach było mało ludzi to już wewnątrz dziedzińca były tłumy. Zachwyciła nas Katedra św. Vita. Niestety nie weszliśmy do środka bo do otwarcia musielibyśmy czekać a przed nami była droga powrotna. Nacieszyliśmy oczy pięknem architektury i wypiliśmy kawę na zamkowym dziedzińcu. Było naprawdę gorąco. Postanowiliśmy jeszcze  zwiedzić Złotą Uliczkę. Rzeczywiście bardzo klimatyczna. Wszystkie budynki połączone są pierwszym piętrem gdzie urządzono muzeum z imponującą kolekcją zbroi rycerskich i białej broni. 






































Z wzgórza hradczańskiego zeszliśmy schodami na Most Karola. Byliśmy już głodni więc odszukaliśmy restaurację o której czytałam na jakimś blogu. Miejsce tak urocze i ukryte tuż przy moście. Zjedliśmy pyszny obiad, ugasiliśmy pragnienie i weszliśmy na most. Tym razem było dużo mniej ludzi. Można było spokojnie pospacerować i zrobić zdjęcia. 

































































































Mimo wczesnego popołudnia musieliśmy kierować się do samochodu bo przed nami długa podróż do domu. Droga znów wiodła schodami na zamkowe wzgórze i ogrody zamkowe. Było bardzo gorąco więc mocno się zmęczyliśmy. To był bardzo udany dzień w Pradze. 

Droga powrotna zajęła nam około siedmiu godzin. Tak dobiegł końca nasz drugi wakacyjny wyjazd. Uważam go za niezwykle udany.